Czy warto obecnie inwestować w fotowoltaikę ?
Od czego zależy rentowność fotowoltaiki ? Odpowiedź jest bardzo prosta - od ceny kW i wysokości rachunków za prąd. Jakie są więc prognozy na kolejne lata ? Jak zmieniają się ceny energii na giełdzie towarowej i jak będą wyglądać nasze rachunki ? Co o zmianie taryf mówi prezes URE ?
Notowania energii elektrycznej na Towarowej Giełdzie Energii w Warszawie w kontraktach rocznych zbliżają się do kosmicznego poziomu 1000 zł/MWh. To o 160 proc. więcej niż wynosiła średnia cena w całym 2021 r.
Jeśli taki poziom utrzymałby się w kolejnej części roku, ceny energii w taryfie G w 2023 powinny wzrosnąć o ok 70 proc. - oceniają analitycy biura maklerskiego Pekao.
Bazowa cena energii stanowi nieco ponad 60% faktycznych kosztów energii elektrycznej, za którą musi zapłacić odbiorca energii elektrycznej. Do tych kosztów należy jeszcze doliczyć takie elementy jak opłata mocowa, akcyza, podatek 23% (VAT 0% obowiązuje tylko do 31 lipca 2022 r.), marża, koszty dystrybucyjne i świadectwa pochodzenia. Gdyby prezes URE zgodził się na podwyżkę, która uwzględniałaby tak duży wzrost kosztów produkcji energii, w taryfie G11 - podstawowej taryfie dla gospodarstw domowych - 1 MWh kosztowałaby ponad 1600 zł.
Prezes URE podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego odniósł się do tego, co może się zdarzyć w taryfach na 2023 rok, z regulowanymi cenami sprzedaży energii elektrycznej dla gospodarstw domowych.
– Gdybyśmy chcieli oszacować, jaka może być cena energii elektrycznej w przyszłym roku w stosunku do tego, co zostało zatwierdzone w taryfach na 2022 rok, to analizując ceny energii elektrycznej z dostawą na 2023 rok na koniec marca 2022 – I dekady kwietnia 2022 zostało zakontraktowane trochę więcej niż 40 TWh na rynku giełdowym i to jest wzrost cen hurtowych energii mniej więcej o 50 % w samym komponencie energii – poinformował Rafał Gawin, Prezes URE.
Historia ostatnich 3 lat pokazuje wzrost ceny prądu o 50%, a obecne perspektywy na przyszłość wydają się jeszcze gorsze.
Pracownicy Fundacji Instrat, którzy przyjrzeli się rządowemu programowi Polityka Energetyczna Państwa do 2040 r. (PEP2040) wskazują w swoim raporcie, że podwyżki rachunków do 2030 r. mogą sięgnąć ponad 60 procent.
W raporcie przedstawiono także alternatywny scenariusz zmian w energetyce, który pozwoliłby przyszłe koszty zmniejszyć nawet o połowę. Jego podstawą byłyby inwestycje w odnawialne źródła energii.
Przyspieszenie rozwoju OZE w Polsce leży w interesie każdego gospodarstwa domowego i przedsiębiorstwa. W przeciwnym razie doprowadzi to do drastycznego wzrostu cen energii elektrycznej – Adrianna Wrona, współautorka raportu
Jak widać z przytoczonych faktów i prognoz inwestycja w fotowoltaikę wydaje się być obecnie jedyną racjonalną decyzją. Warto rozważyć ją zarówno do zbilansowania bieżącego zużycia energii jak i ograniczenia kosztów ogrzewania w połączeniu w pompą ciepła.